Ukrył się przed policją pod pralką
Policjanci zatrzymali w środę 29-latka, który od grudnia 2009r ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Poszukiwany przed policjantami schował się pod podłogą łazienki. Aby się nie zdradzić, jego rodzina na włazie ustawiła uruchomioną pralkę.
29.04.2010 | aktual.: 29.04.2010 14:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mężczyzna poszukiwany był od grudnia ubiegłego roku do odbycia kary czterech lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku komunikacyjnego oraz krótkotrwałe użycie cudzego pojazdu. W miejscu zamieszkania policjanci jednak nie zastali poszukiwanego. Jego konkubina twierdziła, że nie ma z nim kontaktu i nie wie gdzie on przebywa. Z informacji jakie posiadali policjanci wynikało, że poszukiwany może ukrywać się w sąsiednim mieszkaniu.
W trakcie przeszukania łazienki policjantów zaintrygowała włączona o tak wczesnej porze pralka. Funkcjonariusze odchylili wykładzinę pokrywającą podłogę łazienki i pod włączoną pralką typu ,,Frania” zauważyli niewielki drewniany właz. Po odstawieniu urządzenia i odsunięciu włazu zauważyli niewielką piwnicę w której siedział skulony Marcin G.
Jeszcze w środę mężczyzna trafił do zakładu karnego.
NaSygnale.pl: Policyjny "armagedon"