Gdy rok wcześniej wybierali się, jeszcze osobno, na Sylwestra do znajomych, utknęli razem w windzie, z której ekipa remontowa wyciągnęła ich dopiero trzy godziny po północy.
Znajomość w niecodziennym miejscu przekształciła się w głębokie uczucie, które zaowocowało pół roku później ślubem. (aka)