ŚwiatUkraina: Mariupol gotowy do obrony

Ukraina: Mariupol gotowy do obrony

Ukraina: Mariupol gotowy do obrony
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski
26.03.2015 07:30, aktualizacja: 01.04.2015 20:20

Władze Mariupola zapewniają, że miasto jest gotowe do ewentualnej obrony. Od czasu zdobycia przez separatystów Debalcewe, na Ukrainie regularnie pojawiają się informacje, że następnym celem będzie właśnie Mariupol - port nad Morzem Azowskim.

Półmilionowe miasto otoczone jest licznymi posterunkami ukraińskiego wojska. Front jednak przebiega niedaleko. W położonym 20 kilometrów od Mariupola Szyrokinem wciąż trwają walki.

Mer miasta Jurij Chotłubej powiedział Polskiemu Radiu, że jest przekonany, iż separatyści i rosyjska armia nie odważą się na zaatakowanie miasta, ponieważ poniosą zbyt duże straty i nie mają wystarczających sił, aby je zdobyć.

Dziennikarka i działaczka społeczna Tetiana Ihnatczenko powiedziała Polskiemu Radiu, że mieszkańcy obawiają się wojny. Z miasta wycofują się wszystkie duże międzynarodowe sieci handlowe. Z kolei w sklepach spożywczych czy AGD jest coraz mniejszy asortyment.

Pod koniec stycznia bojówkarze wspierani przez rosyjską armię ostrzelali jedną z dzielnic Mariupola. Zginęło wtedy 30 cywilów, 118 zostało rannych.

"Słychać ciężką artylerię"

14 marca lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko zapowiedział, że jeśli Kijów naruszy porozumienia z Mińska, to podległe mu wojska zaatakują Mariupol.

– W odległości kilkunastu kilometrów od miasta słychać ciężką artylerię - relacjonowała Maria Stepan, reporterka "Wiadomości" TVP1, która była w Mariupolu. Dodała, że Ukraińcy spodziewają się ataku za "2 lub 3 tygodnie, kiedy podeschną pola - wtedy będzie mógł po nich przejechać ciężki sprzęt wojskowy".

Porozumienie mińskie

Porozumienie w Mińsku - zawarte w połowie lutego przez przywódców Niemiec, Francji, Rosji i Ukrainy - przewiduje rozejm, wycofanie ciężkiej broni, przeprowadzenie do końca roku wyborów w Donbasie, a następnie zamknięcie ukraińsko-rosyjskiej granicy, której odcinków położonych w opanowanych przez separatystów częściach obwodów donieckiego i ługańskiego władze w Kijowie nie kontrolują.

Źródło: IAR, TVP, PAP, WP
Zobacz również wideo: Atak na Mariupol
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (146)
Zobacz także