Ukradli ulice!
Ulica Kaznodziejska łączy Rynek z pl. Dominikańskim. Spróbujmy tą ulicą przejść. Nie uda się. Drogę
zagrodzi budynek, który wedle prawa wciąż jest placem budowy,
mimo że mieszka w nim 70 rodzin - pisze "Gazeta Wrocławska".
24.10.2003 | aktual.: 24.10.2003 07:06
"Zagrodzono historyczną ulicę... i nic" - denerwuje sie miejski konserwator zabytków, Katarzyna Hawrylak - Brzezowska. Jeszcze w 1996 r. ZDiK pisał do spółdzielni mieszkaniowej "Cichy Kącik": "Zarząd ze zdziwieniem stwierdza fakt zamknięcia bez jego zgody odcinka ul. Kaznodziejskiej miedzy ul. Biskupią a Krawiecką poprzez ustawienie na środku jezdni elementów konstrukcyjnych budynku (...)" Wtedy było to złamaniem prawa. Teraz już nie.
Spółdzielnia, zdaniem urzędników, złamała prawo, ulicę przegrodziła. Z drogi publicznej zrobiła swoją drogę wewnętrzną! A ZDiK to... usankcjonował!
Z Rynku wchodzimy w Sukiennice i idziemy w kierunku pl. Dominikańskiego. Przechodzimy przez ul. Szewską, mijamy z jednej strony katedrę Marii Magdaleny, z drugiej hotel o tej samej nazwie. Podążamy cały czas ul. Kaznodziejską. Niegdyś dochodziliśmy do samego placu. Teraz dojdziemy tylko do ul. Biskupiej. Drogę zagradza budynek - adres ul. Biskupia 2-10. Owszem, jest w nim przejście, ale skutecznie zagrodzone pochylnią dla niepełnosprawnych.
"To przykład, jak zawłaszcza się przestrzeń publiczną" - mówi miejski konserwator zabytków. (jask)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wrocławska - Ukradli ulice!Gazeta Wrocławska - Ukradli ulice!