Ukradli pacjentów?
Grzegorz Maras, wójt gminy Skomlin pod
Wieluniem, zawiadomi we wtorek prokuraturę o kradzieży 3.400
pacjentów publicznego ośrodka zdrowia - zapowiada "Dziennik Łódzki".
Dane tych osób miał zabrać Krzysztof Szymański, były kierownik przychodni, zwolniony we wrześniu w związku z nieprawidłowościami finansowymi w placówce. W zeszłym miesiącu otworzył w Skomlinie niepubliczną przychodnię, która jest konkurencją dla gminnej.
- Za każdym zarejestrowanym pacjentem wędrują pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia - tłumaczy Tomasz Pohl, kierownik sieradzkiej delegatury NFZ. - Ponad 5 zł miesięcznie za osobę.
Wieluńska policja zabezpieczyła m.in. deklaracje zgłoszeniowe pacjentów i komputery, przesłuchano kilka osób. Krzysztof Szymański odpiera zarzuty: - Pacjenci są przypisani do lekarza, czyli do mnie, dlatego przekazałem NFZ pełną ich listę - twierdzi i zapowiada, że też złoży doniesienie do prokuratury.
Według niego, policjanci przeszukali jego przychodnię bez nakazu. - W uzasadnionych przypadkach do przeszukania wystarczy policyjna legitymacja - twierdzi kom. Andrzej Małolepszy z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu. (PAP)