Ujazdowski: głosowanie w Sejmie ostateczne
Piątkowe głosowanie w Sejmie, w którym przyjęto raport posła Zbigniewa Ziobro w sprawie afery Rywina, należy uznać za ostateczne - uważa poseł PiS Kazimierz Michał Ujazdowski.
Kazimierz Michał Ujazdowski, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, powiedział, że w Sejmie zwyciężyła "prawda i sprawiedliwość nad oszustwem i cynizmem SLD". W ten sposób poseł PiS określił różne wybiegi posłów Sojuszu, aby uniemożliwić opozycji zwycięstwo w głosowaniu.
Według posła PiS, Marszałek Sejmu Józef Oleksy powinien uznać wynik głosowania, ponieważ zapadł on bezwzględną większością głosów. Kazimierz Michał Ujazdowski powiedział, że liczy, iż Józef Oleksy będzie wyżej sobie cenił autorytet Sejmu niż interes SLD.
Raport posła Ziobro wzywa, między innymi, do pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i byłego premiera Leszka Millera za niepowiadomienie prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Lwa Rywina.
Zdaniem gościa "Sygnałów Dnia" tak stałoby się w każdym dojrzałym państwie i osoby, które dopuściły się takich zaniedbań, nie pełniłyby funkcji publicznych. Według Kazimierza Michała Ujazdowskiego, osoby wiedzące o aferze traktowały całą sprawę taktowały jako "zamieszanie w swoim towarzystwie". "To była zmowa bezczynności przeciw zjawisku korupcji" - powiedział poseł PiS.
Kazimierz Michał Ujazdowski dodał, że wyrok sądu w sprawie Rywina zapadł na podstawie stronniczego i wycinkowego postępowania prokuratorskiego. Dzięki temu - powiedział poseł PiS - "grupa trzymająca" władzę może czuć się spokojna, podobnie jak Lew Rywin, któremu nie grozi poważna kara.