Udaremiono próbę przemytu sterydów
Nawet do ośmiu lat więzienia może grozić kierowcy, którego w nocy z piątku na sobotę, na przejściu w Świecku (Lubuskie), zatrzymali funkcjonariusze Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej (LOSG). 44-letni gdańszczanin próbował przemycić do Niemiec w naczepie TIR-a sterydy o wartości ok. 120 tys.
Kierowca znajduje się obecnie w policyjnej izbie zatrzymań. Sprawę przejęła policja na polecenie słubickiej prokuratury rejonowej - poinformował rzecznik prasowy LOSG Mariusz Skrzyński.
Straż graniczna wytypowała do kontroli jednego z polskich TIR-ów. Następnie we współpracy z celnikami pojazd został poddany szczegółowej rewizji w specjalnym hangarze na terminalu w Świecku. Tam też ujawniono nielegalną część ładunku.
We zwojach drutu celnicy znaleźli 4,5 tys. ampułek z farmaceutykiem. Znajdowały się one w 15. kartonach ukrytych w przedniej części naczepy. Kierowca nie posiadał zezwolenia na obrót lekami.
Są to jedne z najbardziej popularnych sterydów anabolicznych, z których produkuje się dużo leków pochodnych, szczególnie chętnie używanych przez kulturystów ze względu na szybkie efekty. Niestety, są również szkodliwe. Pierwszym negatywnym objawem przy ich stosowaniu są bóle stawów - wyjaśnił Skrzyński. Dodał, że ten specyfik znajduje się na liście leków zakazanych w Polsce.
Zabezpieczone na granicy sterydy wyprodukowano w Grecji.