Uczennica zmarła na sepsę?
W szpitalu w Radzyniu Podlaskim na Lubelszczyźnie zmarła 19-letnia mieszkanka gminy Czemierniki. Lekarze podejrzewają, że przyczyną zgonu mogła być sepsa.
Uczennica jednej z radzyńskich szkół już w piątek rano źle się czuła, mimo to poszła do szkoły, ale zwolniła się z lekcji. Skarżyła się na ból brzucha, wymiotowała i miała podwyższoną temperaturę. Dolegliwości nie ustępowały, więc wieczorem rodzina wezwała pogotowie.
Lekarz zarządził leczenie w warunkach domowych, podano leki przeciwbólowe i podłączono kroplówkę. Poprawy nie było, w nocy ponownie wezwano pogotowie, dziewczyna trafiła do szpitala. Jej stan gwałtownie się pogarszał, w sobotę rano zmarła.
Miejscowa inspekcja sanitarna objęła nadzorem epidemiologicznym osoby, które miały kontakt z chorą, w tym członków rodziny i uczniów ze szkoły. Od 59 osób pobrano wymazy. Trwają badania.