PolskaUczelnia widmo

Uczelnia widmo

Studiują, zdają egzaminy, dostają dyplomy
ukończenia kierunków, które formalnie nie istnieją. Tak działa w
Bydgoszczy jedna z łódzkich uczelni niepublicznych, informuje
"Express Bydgoski".

04.04.2006 | aktual.: 04.04.2006 07:03

Mowa o Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej z siedzibą w Łodzi. Placówka otworzyła w Bydgoszczy oddział zamiejscowy, gdzie oficjalnie studiować można tylko jeden kierunek - kulturoznawstwo. Nieoficjalnie, znacznie więcej: dziennikarstwo i komunikację społeczną, filologię polską, pedagogikę i informatykę.

Placówka, choć nie ma pozwolenia na kształcenie w tych kierunkach poza macierzystą uczelnią, bez przeszkód prowadzi zajęcia w grodzie nad Brdą.

Jak to możliwe, by studiować na nieistniejących kierunkach? Zdaniem rzeczniczki prasowej uczelni, Karoliny Wójcik, osoby takie są studentami studiów eksternistycznych.

Okazuje się, że studiowałam eksternistycznie?! Na jakichś kursach? - dziwi się była studentka. - To ciekawe, bo w żadnym dokumencie i na dyplomie nie ma o tym ani słowa.

Teraz uczelnia będzie musiała się wytłumaczyć z tych praktyk w Ministerstwie Edukacji. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)