W tym pierwszym kraju z powodu powikłań pogrypowych zmarło już sześć osób, a liczba zachorowań w części regionów wzrosła w ostatnich dniach dwukrotnie.
Połowa chorych to dzieci. W wielu miejscach z powodu epidemii zamknięte zostały szkoły.
Podobnie sytuacja wygląda w Czechach. Tam we wszystkich szpitalach sąsiadujących z Polską obowiązuje zakaz odwiedzin.