Minister zdrowia Mariusz Łapiński poinformował, że ministrowie chcą by w przyszłym roku składka na ubezpieczenie zdrowotne pozostała na dotychczasowym poziomie czyli 7,75 punktu procentowego a nie jak zakłada nowelizacja ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym 8%.
Zgodnie z tą ustawą składka miała wzrastać każdego roku o 0,25 punktu procentowego tak, by w 2006 roku osiągnąć 9%. Wcześniej planowano oddzielenie składki na ubezpieczenie zdrowotne od podatku, co w praktyce oznaczałoby finansowanie jej wzrostu z kieszeni podatnika.
Ponadto planowane jest zmniejszenie składki zdrowotnej płaconej z budżetu państwa za bezrobotnych, którzy nie mają prawa do zasiłku. Ta decyzja rządu skutkowałaby zmniejszeniem wpływów do kas chorych o 700 mln. zł.
Według Łapińskiego, zakłady opieki zdrowotnej są w dramatycznej sytuacji finansowej. Ich zadłużenie - jak szacuje minister - osiągnie na koniec roku kwotę 5 miliardów złotych. (reb)