Tutaj rządzą chuligani
Niedzielny atak chuliganów z Dolnego Miasta na niemiecką konsul dla mieszkańców dzielnicy może stać się ostatecznym argumentem w walce o monitoring dzielnicy.
- Jeszcze nigdy nie widziałam tak wielu patroli i policyjnych samochodów, jak w niedzielę po napaści na panią konsul - opowiada Joanna Maszczyk, mieszkanka ulicy Toruńskiej. - Na Dolnym Mieście do późnej nocy wprost roiło się od policji. Zastanawiamy się, czy nie wywiesić na budynku transparentu z zapytaniem, ilu jeszcze konsulów musi stać się ofiarami napaści, by ktoś wreszcie zajął się problemem bezpieczeństwa tej dzielnicy.
Akty chuligaństwa są na Dolnym Mieście codziennością. W jednym z mieszkań kamienicy zajmowanej przez rodzinę Maszczyków wybito już wszystkie szyby. - Ostatnie dwie poszły w sobotę - mówi Joanna. - Mąż nawet przyłapał tych chuliganów, ale zdążyli go jeszcze zwyzywać i uciekli. Aleksander Żubrys, gdański radny od kilku miesięcy prowadzi z mieszkańcami Dolnego Miasta rozmowy na temat monitoringu dzielnicy.
- Po tym wydarzeniu już nikt nie powinien mieć wątpliwości, że kamery w tym rejonie są absolutną koniecznością - mówi radny. - Skierowałem do prezydenta Adamowicza pismo w sprawie nowego programu monitoringu w tej dzielnicy. Obiecuję również, że do 9 września, kiedy to o bezpieczeństwie w mieście będziemy rozmawiali z mieszkańcami Olszynki, ustalę z Tadeuszem Bukonttem, dyrektorem Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności w Urzędzie Miasta termin spotkania z mieszkańcami Dolnego Miasta. Sprawa musi być jak najszybciej załatwiona.
Magda Bukowska-Popek