Na Międzynarodową Stację Kosmiczną mają oni dolecieć w sobotę. Osiem dni, które kosmonauci spędzą na stacji będą wypełnione bogatym programem naukowym. Głównym celem lotu jest zamiana znajdującego się na stacji starego statku ratunkowego na nowy.
Mark Shuttleworth uważa się nie za turystę, ale za pełnowartościowego członka załogi. Badania, które chce prowadzić mają służyć nauce Afryki Południowej. Suma którą Shuttleworth musiał zapłacić za kosmiczną podróż nie została ujawniona. Rosyjskie media mówią jednak o 20 mln dolarów.
Kosmonauci mają powrócić na ziemię 5 maja. Rakieta Sojuz TM 34 wystartowała z tego samego stanowiska, z którego 41 lat temu wyleciał w kosmos Jurij Gagarin. (an)