Trzymał amunicję w piecu
Ponad 200 sztuk amunicji karabinowej i 60
naboi do pistoletu przechowywał w piecu kaflowym, w którym
rozpalano ogień, mieszkaniec Niwisk koło Mielca. - 37-latek został
zatrzymany - poinformował rzecznik podkarpackiej
policji, Paweł Międlar.
- Amunicję znaleziono w worku, w piekarniku pieca kaflowego. W palenisku nieco wyżej płonął ogień - powiedział Międlar.
Rzecznik dodał, że nieco później przeprowadzono przeszukania innej posesji w tej samej miejscowości. Tam z kolei 25-letni mężczyzna miał "kolekcję" 36 bomb lotniczych ważących po ok. 5 kg i pociski przeciwlotnicze.
- Bomby były zewnętrznie uszkodzone, miały obcięte stateczniki, były też na nich ślady opalania - powiedział Międlar.
Obu zatrzymanym mężczyznom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.