Trybuny GKS tanio sprzedam

Sprawa przejęcia stadionu GKS przez miasto nabrała tempa pod koniec ubiegłego roku. W połowie listopada zarząd Stowarzyszenia GKS, które jest właścicielem monitoringu, trybuny północnej, wszystkich krzesełek i prawdopodobnie płyty boiska podjął decyzję o nieodpłatnym przekazaniu na rzecz miasta należącej do niego części stadionu. Teraz pozostawało jedynie czekać na taki sam ruch KHW, który podobno cały czas wyrażał dobrą wolę w sprawie. Holding z jego wykonaniem się ociągał, ale kiedy już zarząd się zebrał...

– Na posiedzeniu zarządu przedstawiono opinie prawników, z których wynika, że muszą zostać wyczerpane wszystkie "komercyjne" możliwości załatwienia sprawy. Musi zostać ogłoszony przetarg na elementy stadionu należące do KHW. Dopiero jeśli nie przyniesie on rozstrzygnięcia, będzie można przekazać ten majątek za symboliczną złotówkę albo nieodpłatnie miastu – powiedział nam Ryszard Fedorowski, rzecznik holdingu. Marnym pocieszeniem dla wszystkich, których interesuje los stadionu i klubu, będzie pewnie informacja, że przetarg ma się odbyć do końca marca.

Niedługo może okazać się, że ze sławy sportowej GKS nie pozostanie nic. Klub może za to zyskać rozgłos w kraju z innych powodów. Na razie GKS jest jednym z głównych kandydatów do spadku z ekstraklasy. W ostatnich latach z drużyny odeszli wszyscy piłkarze, którzy potrafili grać trochę lepiej niż przeciętnie. Nie zanosi się na to, że w walce o ligowy byt pomogą katowiczanom nowi gracze. Klub nie ma pieniędzy na transfery, ma za to zakaz ich dokonywania. Pomysł przetargu na elementy stadionu wydaje się na tyle absurdalny, że trudno traktować go poważnie. Można jednak pogdybać. Stosunkowo łatwo jest wyobrazić sobie, że ktoś kupi maszty oświetleniowe. Jednak z trybunami może być większy kłopot. Nawet jeśli komuś przydadzą się takie konstrukcje, to będzie trochę kłopotu z ich przetransportowaniem. Nie wspominając o konieczności odkręcenia kilku tysięcy krzesełek, które przecież nie należą do holdingu...

Co jest czyje w "gieksie"? Drużyna seniorów grająca w I lidze należy do Sportowej Spółki Akcyjnej GKS Katowice. Udziały mają w niej Piotr i Marek Dziurowiczowie, Stowarzyszenie GKS Katowice i osoba prywatna posiadająca obywatelstwo Szwajcarii (podobno nikt jej nigdy w klubie nie widział). Sytuacja własnościowa stadionu przy ul. Bukowej jest bardziej skomplikowana. Właścicielem gruntu, na którym stoi stadion jest Skarb Państwa, a zarządza nim Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku. Ten z kolei dzierżawi go SSA GKS Katowice. Do Stowarzyszenia GKS należy m.in. monitoring, wszystkie krzesełka oraz trybuna północna. Katowicki Holding Węglowy ma maszty oświetleniowe, trybunę główną oraz zachodnią, tzw. blaszak.

Grzegorz Żądło