Trybunał w sprawie ustawy
Członkowie Trybunału Konstytucyjnego skłaniają się do zakwestionowania zgodności ustawy medialnej z konstytucją.
19.03.2006 | aktual.: 20.03.2006 14:41
Wynika z informacji tygodnika 'Newsweek'.
Jeśli Trybunał wyda taki wyrok, Polskę czeka zapewne kolejna odsłona wojny między PiS a środowiskami prawniczymi.
Przypomnijmy, że Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski zapowiedział, że nie wycofa, złożonej przez jego poprzednika, skargi na ustawę o radiofonii i telewizji z Trybunału Konstytucyjnego; jak zaznaczył, byłoby to "niewłaściwe z punktu widzenia ciągłości urzędu".
"Czeka nas jeszcze rozważenie, o które elementy tej skargi rzecznik będzie przed Trybunałem toczył zacięte boje, a o które nie" - mówił w piątek Kochanowski. Wśród tych elementów skargi, które na pewno nie będą przed TK popierane, wymienił on argument dotyczący utraty tzw. praw nabytych przez b. członków Krajowej Rady, Radiofonii i Telewizji, którzy utracili te funkcje na mocy nowelizacji ustawy.
Skarga na tzw. ustawę medialną (czyli "Ustawę o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji") ma być rozpatrywana w czwartek, 23 marca. Ustawę zaskarżył do TK nie tylko poprzedni RPO prof. Andrzej Zoll, ale też posłowie SLD oraz PO.
Według skarżących, wątpliwości co do zgodności z konstytucją budzą m.in. tryb uchwalenia ustawy (zdaniem skarżących ustawie nadano tryb pilny, przewidziany tylko dla projektów rządowych) i zawieszenie funkcjonowania organu konstytucyjnego (ustawa została uchwalona 29 grudnia i z tym dniem zakończyła działalność KRRiT w poprzednim składzie, nową Radę wybrano natomiast na początku lutego).
Zaskarżono też wprowadzenie do ustawy zapisu o ochronie etyki dziennikarskiej, powoływanie przewodniczącego KRRiT przez prezydenta, a także uprzywilejowanie nadawców społecznych.