Trudne warunki na drogach lokalnych

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że o godz. 15 drogi w woj. zachodniopomorskim, lubuskim, mazowieckim, łódzkim i opolskim były czarne, na pozostałych miejscami wystąpiło błoto pośniegowe. Odnotowano także opady deszczu i śniegu. Temperatura wynosiła od -2 stopni C do +6 stopni C.

Najtrudniejsza sytuacja jest w województwie podlaskim - szczególnie w powiatach monieckim i łomżyńskim. W sumie w regionie podlaskim kilkanaście małych wsi jest odciętych od świata z powodu zasypanych dróg.

Na poprawę bezpieczeństwa na drogach regionu olsztyńskiego ma utrzymująca się plusowa temperatura. Miejscami jednak gruba warstwa śniegu, która pokrywała asfalt, nie zdążyła stopnieć i na jezdniach pojawiło się błoto pośniegowe.

Na Lubelszczyźnie wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są w sobotę po południu przejezdne. Na wielu odcinkach dróg wojewódzkich nadal występują utrudnienia, jest ślisko. Rano, po nocnych opadach śniegu, zaspy blokowały na Lubelszczyźnie dziewięć odcinków dróg wojewódzkich o łącznej długości 56 km.

Po południe poprawiły się warunki na drogach Dolnego Śląska. W południe udrożniono drogę krajowej nr 8 między Kudową i Kłodzkiem; chwilami jednak TIR-y, które nie mogą wjechać pod górę wstrzymują ruch pozostałych aut.

Kłopoty mogą mieć kierowcy jadący po drogach województwa łódzkiego. Na większości tras można spotkać błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg, ale niektóre drogi lokalne mogą być nieprzejezdne. Najtrudniejsza sytuacja jest na północy województwa.

W sobotę rano na Podkarpaciu wiele odcinków dróg wojewódzkich było nieprzejezdnych. Nie ma takich problemów w Lubuskiem. Nawierzchnie dróg krajowych są czarne i mokre. Podobna sytuacja, jak na zachodzie kraju, panuje na terenie woj. mazowieckiego. Niemal wszystkie drogi są czarne i mokre, jedyne utrudniania w podróżowaniu można natrafić w rejonie Radomia i Siedlec, gdzie leży błoto pośniegowe.