Trudna decyzja Dutkiewicza
Do końca lutego prezydent Wrocławia ma się zdecydować, czy będzie kandydatem PO na to stanowisko
11.02.2010 | aktual.: 11.02.2010 10:47
Z końcem tego miesiąca prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz musi się określić, czy będzie współpracować z Platformą Obywatelską. Partia ta chciałaby go poprzeć w jesiennych wyborach na stanowisko szefa miasta, ale chce postawić także warunek. Dutkiewicz, który jest liderem Stowarzyszenia Dolny Śląsk XXI, musiałby zrezygnować z walki o mandat w sejmiku dolnośląskim.
- Wierzę, że to się uda - przekonuje jeden z wysoko postawionych działaczy Platformy. Anonimowo, bo nie chce zapeszyć. - Termin nie jest przypadkowy, bo to wtedy Dutkiewicz i dolnośląscy prezydenci związani ze Stowarzyszeniem mają zadeklarować, czy będą chcieli kandydować na szefów swoich miast, ale także do sejmiku.
Okazuje się, że PO czeka już w blokach startowych. Przygotowania do wyborów trwają pełną parą w kołach. Potem machina ruszy w powiatach i w regionach. Działacze Platformy przekonują, że Stowarzyszenie musi też zacząć podobne przygotowania.
- Dlatego z końcem lutego będziemy wiedzieć, na czym stoimy - przekonuje inny członek PO. I dodaje, że europoseł Jacek Protasiewicz (szef dolnośląskiej PO) też czeka do końca miesiąca z ogłoszeniem decyzji, czy będzie, czy nie będzie startował na prezydenta Wrocławia.
Dlaczego wybrano ten termin? Wczoraj Protasiewicz nie znalazł czasu, by o tym z nami porozmawiać.
O tym, że przygotowywany jest grunt pod porozumienie z Dutkiewiczem, pisaliśmy już jesienią ubiegłego roku. Nieoficjalnie wiadomo, że odbyło się kilka spotkań. Okazuje się, że PO jest w kwestii Dutkiewicza podzielona, bo centralne władze partii myślą o poparciu niezależnych prezydentów, takich jak Dutkiewicz czy prezydent Katowic Piotr Uszok. Ale lokalni politycy mogą upierać się przy swoich kandydatach.
PO, a także Prawo i Sprawiedliwość obawiają się prezydenta Wrocławia. Jest on groźny nie tylko w stolicy Dolnego Śląska, ale także w regionie. Gdyby Dutkiewicz ograniczył się tylko do Wrocławia, to Stowarzyszenie w regionie mocno by osłabło.