Spłonął wizerunek Eriki Steinbach
Kartonowy wizerunek szefowej Związku
Wypędzonych Eriki Steinbach, przedstawiający ją w mundurze
esesmana z karabinem maszynowym, podpalili działacze
Powiernictwa Polskiego przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku.
22.02.2005 | aktual.: 22.02.2005 20:00
Policjanci po około minucie nakazali ugasić karton. Szefowa Powiernictwa Polskiego, posłanka PiS Dorota Arciszewska- Mielewczyk, wyjaśniła, że akcja ma symbolizować "zagrzebywanie upiorów", które obudziła szefowa Związku Wypędzonych.
Nie powinny się odradzać żadne idee nacjonalistyczne, nazistowskie lub też poglądy typu "nam się coś należy od Polski". My się z tym nie zgadzamy.(...) Trzeba rozróżnić dwie sfery: naszego dobrego sąsiedztwa i rzeczy, które są naganne i których sam rząd i obywatele niemieccy powinni pilnować - powiedziała Arciszewska.
Pikietę, w której uczestniczyło kilku członków Powiernictwa, zakończono tuż po rozpoczęciu się w sądzie rozprawy w sprawie skarg o wznowienie postępowania w sprawie zwrotu Skarbowi Państwa kamienicy w tym mieście. Na mocy wcześniejszego orzeczenia sądu z 2001 roku trafiła ona w ręce obywatela Niemiec Brunona Bigotta. Skargi zostały we wtorek przez gdański sąd oddalone.