"Requiem" podbiło Gdynię
W środę wydarzeniem trzeciego dnia Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni okazał się film Witolda Leszczyńskiego zatytułowany "Requiem".
13.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Po napisach końcowych długo nie milkły oklaski. Także podczas konferencji prasowej film zebrał sporo pochwał. "Requiem" to historia Bartłomieja, starego ubogiego gospodarza, specjalisty od mów pogrzebowych. Bartłomiej przeczuwa zbliżającą się śmierć i szuka swego następcy.
Autorem pomysłu i scenariusza był pisarz Edward Redliński, jednak po obejrzeniu gotowego filmu wycofał swe nazwisko z przedsięwzięcia.
Reżyser Witold Leszczyński powiedział wprost: Zdaniem Redlińskiego film jest śmieciem i kiczem, dlatego nie podpisał się pod nim. Odmiennego zdania była jednak gdyńska publiczność, która nie szczędziła pochwał zarówno pod adresem reżysera, jak i autora zdjęć - Zbigniewa Wichłacza.
Po wypowiedzi jednego z widzów, że "w tych czasach komercji i głupoty" film Leszczyńskiego, będący pochwałą spokojnego życia z dala wielkich miast, jest miłą niespodzianką - oklaskom nie było końca.
Główną rolę w filmie gra Franciszek Pieczka, muzykę skomponował Jerzy Satanowski. (mag)