Trasa jest skażona?
Teren dawnej bydgoskiej fabryki zbrojeniowej Dynamit AG, na którym miałaby powstać trasa turystyczna, może być skażony. Niebawem będą ekspertyzy - informuje "Gazeta Pomorska".
27.12.2005 | aktual.: 27.12.2005 11:15
Mało osób wie, że na terenie bydgoskich Zakładów Chemicznych "Zachem" znajduje się unikalny na skalę europejską kompleks poniemieckich budynków produkcyjnych. Kilkadziesiąt porozrzucanych w lesie olbrzymich budynków połączonych siecią podziemnych korytarzy to najbardziej atrakcyjny teren dawnych zakładów Dynamit Nobel AG - to strefa NGL, w której produkowano śmiertelnie niebezpieczną nitroglicerynę - wyjaśnia dziennik.
Rok temu dla miejskiego konserwatora zabytków przygotowano dokumentację. Pojawił się też pomysł wykorzystania znajdujących się w bardzo dobrym stanie budynków - są w nich np. resztki oryginalnych okien, a na ścianach - niemieckie napisy produkcyjne. Bydgoskie stowarzyszenie "Bunkier" zaproponowało uruchomienie na "Zachemie" trasy turystycznej. To byłaby sensacja na skalę kraju - uważa Jarosław Butkiewicz ze stowarzyszenia.
Jak informuje Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków, miasto zleciło badania geologiczne terenu. Mamy informację, że teren może być skażony - mówi "Gazecie Pomorskiej" konserwator. Może się okazać, że część gleby trzeba będzie wywieźć, co podniesie koszty inwestycji i postawi ją pod znakiem zapytania.(PAP)
