Trwa ładowanie...
d2p2f4a
06-08-2006 22:15

Tragiczny weekend na dolnośląskich drogach

Dziesięć osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych od piątku do niedzieli w wypadkach na drogach Dolnego Śląska. Zdaniem policji przyczyną tych zdarzeń było niedostosowanie prędkości do trudnych warunków atmosferycznych i zbytnia wiara we własne umiejętności.

d2p2f4a
d2p2f4a

Najtragiczniejsze wypadki, to zderzenie Skody z ciężarówką na obwodnicy Sycowa, w którym zginęły dwie osoby, oraz zdarzenie, w którym "Maluch" uderzył z drzewo na drodze nr 12 pomiędzy Przemkowem, a Głogowem, tam również były dwie ofiary śmiertelne. Według policjantów powodem tych wypadków był deszcz i zbytnia prędkość.

W piątek gwałtownie załamała się pogoda, zaczął padać deszcz, często nawet ulewnie. Ludzie przyzwyczaili się do lipcowych warunków, dobrej widoczności i suchej jezdni. Przy śliskiej nawierzchni znacznie wydłuża się droga hamowania, o czym kierowcy zdają się zapominać. To można porównać do syndromu pierwszego śniegu, wszyscy wiedzą, że jest ślisko, a i tak wpadają w poślizgi. W ciągu weekendu mieliśmy do czynienia po pierwsze niedostosowaniem prędkości do warunków na drodze, oraz ze zbytnią wiarą, że samochód nas ochroni - powiedział st. asp. Wojciech Wybraniec z wrocławskiej policji.

To był najtragiczniejszy weekend na drogach Dolnego Śląska od początku lata i jeden z najtragiczniejszych w tym roku.

d2p2f4a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p2f4a
Więcej tematów