Tragedia 11 września
Wiedzieli, że zginą. To były ich ostatnie słowa
Wstrząsające rozmowy uwięzionych w WTC
8:46 rano, 11 września 2001 roku. Samolot pasażerski uderza w północną wieżę nowojorskiego World Trade Center. Świadkowie na zewnątrz są w szoku: jak to się mogło stać?, dlaczego maszyna zboczyła z kursu?
9:03. Drugi samolot rozbija się o bliźniaczy wieżowiec. To nie może być przypadek - nabierają pewności oglądający tragedię. Ludzie na najwyższych piętrach, którzy przeżyli uderzenie i wybuch, nie wiedzą, co go spowodowało. Ogień i duszący dym zamykają im drogę ucieczki.
9:59. Południowa wieża zawala się, po 29 minutach także północna znika w kuli pyłu. Nim nastąpi jednak najgorsze, niektórym osobom uwięzionym w WTC udaje się dodzwonić lub wysłać e-mail do bliskich. Wyznają, jak bardzo się boją; mówią, że ich kochają.
Czytaj również: Tej tragedii można było uniknąć
("The New York Times", wp.pl / mp)