ŚwiatTona trotylu w centrum Moskwy

Tona trotylu w centrum Moskwy

Prawie 1,2 tony trotylu znaleziono w niedzielę
w fundamentach rozebranego hotelu "Moskwa", w samym sercu stolicy
Rosji, w bezpośrednim sąsiedztwie Kremla, Dumy Państwowej i teatru
Bolszoj.

Według moskiewskiego Urzędu Spraw Wewnętrznych, materiał wybuchowy pochodzi z okresu II wojny światowej. Zamurowano go w fundamentach hotelu, aby w razie wejścia wojsk hitlerowskich do Moskwy wysadzić gmach w powietrze.

Na 20-kilogramowe skrzynie z trotylem natrafili robotnicy, odbudowujący hotel. Cały rejon został natychmiast otoczony przez milicję, a na plac budowy weszli milicyjni i wojskowi saperzy.

Na miejsce przybyły karetki pogotowia i pojazdy innych służb ratowniczych.

Zdaniem milicyjnych pirotechników, nie istniała groźba eksplozji, gdyż w składzie z materiałem wybuchowym nie było zapalników.

Saperzy przez ponad siedem godzin przeszukiwali wykop. Wydobyli z fundamentów 1160 kilogramów trotylu.

Trotyl jest używany jako kruszący materiał wybuchowy. Jest trwały i mało wrażliwy na uderzenie. Nie jest rozpuszczalny w wodzie. Musi być odpalany od silnych detonatorów.

"Jesienią 1941 roku, gdy wojska niemieckie stały u bram Moskwy, na rozkaz kierownictwa państwa w stolicy zaminowano wiele obiektów państwowych i wojskowych. Ponieważ na miejscu (w fundamentach hotelu +Moskwa+) nie znaleziono zapalników i detonatorów, można założyć, że materiał wybuchowy był tam jedynie składowany" - powiedział dziennikarzom zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel moskiewskiego Urzędu Spraw Wewnętrznych.

W odległości kilkudziesięciu metrów od placu budowy znajduje się wielkie podziemne centrum handlowe i gastronomiczne (pod Placem Maneżowym), a także trzy stacje metra - Ochotnyj Riad, Teatralna i Plac Rewolucji.

Hotel "Moskwa" został zbudowany w 1935 roku. Zaprojektował go znany architekt radziecki Aleksiej Szczusiew. Wykonawcy dopuścili się jednak wielu odstępstw od zamysłu architekta. W 2003 roku władze rosyjskiej stolicy postanowiły zrekonstruować obiekt ściśle według projektu Szczusiewa.

Hotel rozebrano w 2004 roku. Ma być odbudowany do końca 2006 roku.

Podziemna cześć gmachu zostanie połączona z centrum handlowym pod Placem Maneżowym. Powstanie tam również podziemny parking na 800 samochodów. Koszt całej inwestycji szacuje się na 300-400 mln dolarów.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)