PolskaTomaszewski: trudno mówić o zadowoleniu

Tomaszewski: trudno mówić o zadowoleniu

(PAP/Tomasz Gzell)
Nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony - tak
Janusz Tomaszewski skomentował uchylenie przez sąd II instancji
wyroku oczyszczającego go z zarzutu kłamstwa lustracyjnego.

05.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po ogłoszeniu tego wyroku Tomaszewski podkreślił, że sąd II instancji nie zakwestionował samego wyroku I instancji, a tylko doszedł do wniosku, że sąd I instancji powinien jeszcze dokładniej zbadać niektóre dowody. Tomaszewski nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy fakt, że jest ponownie podejrzany o kłamstwo lustracyjne, nie utrudni mu organizowania własnego komitetu wyborczego. Wyraził nadzieję, że ponowny proces nie będzie trwał ponad rok, tak jak poprzedni.

Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński powiedział, że sąd musi podjąć trud, by ustalić, która wersja zeznań świadków jest prawdziwa. Składali oni bowiem sprzeczne zeznania co do kontaktów z Tomaszewskim przed Rzecznikiem i przed sądem. Zaznaczył, że w ponownym procesie, który raczej nie skończy się przed wyborami, będzie musiało zeznawać wszystkich 27 świadków z poprzedniego procesu.(mon)

proceslustracjaoskarżenie
Komentarze (0)