Tomaszewski: sukces wymiaru sprawiedliwości
Zdaniem byłego szefa MSWiA Janusza Tomaszewskiego, postawienie przez prokuraturę zarzutu współudziału i nakłaniania do zabójstwa b. szefa policji Marka Papały Ryszardowi B., gangsterowi gangu pruszkowskiego to duży sukces wymiaru sprawiedliwości.
O tym, że prokuratura postawiła zarzuty, Tomaszewski dowiedział się od dziennikarza, bo były wicepremier przebywa obecnie w Kijowie.
"To duży sukces wymiaru sprawiedliwości. Od czasu zabójstwa minęło pięć lat; aż pięć lat, czy tylko pięć lat?" - powiedział w niedzielę były wicepremier i minister MSWiA Janusz Tomaszewski.
Jego zdaniem, sprawa zabójstwa generała Papały od samego początku była bardzo trudna i intrygująca. "Nie było żadnych śladów, świadków, ani też przez wiele miesięcy żadnej informacji. Dobrze się więc stało, że w końcu postawiono komuś w tej sprawie zarzut. Liczę, jestem przekonany, że już niedługo poznamy całą prawdę o zabójstwie" - dodał.
Były szef policji został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. ok. godz. 22.00 na parkingu przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Martwego Papałę znalazła żona. Od tamtej pory prowadzone jest śledztwo.
W kilka dni po zabójstwie szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Janusz Tomaszewski wyznaczył 100 tys. zł nagrody za informacje o sprawcy zabójstwa Papały.
Już wtedy Tomaszewski oświadczył, że "postępowanie w sprawie wykrycia zabójcy Marka Papały nie zostanie zakończone przed pełnym wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tej tragedii". (iza)