55-letni Tomasz Dul, po zakończeniu kariery przez Mieczysława Mełnickiego i Jerzego Jednaszewskiego był dżokejem nr 1 służewieckiego toru.
"Dawaj Dulu, toru królu" - krzyczeli rozentuzjazmowani kibice na torze wyścigów konnych, kiedy ich idol na czele stawki zdążał do mety. Tomasz Dul słynął też z pełnej wyczucia, eleganckiej jazdy.