Trwa ładowanie...
24-10-2005 01:05

"To może być system prezydencki"

Były prezydent Lech Wałęsa oceniając
pierwsze wstępne wyniki II tury wyborów prezydenckich, powiedział,
że to może oznaczać system prezydencki.

"To może być system prezydencki"Źródło: PAP, fot: Stefan Kraszewski
d3sfaze
d3sfaze

To wychodzi jednak na system prezydencki, bo jednak będzie ta sama partia, ten sam prezydent, a więc właściwie to może być bardziej operatywne (...) Jeszcze jak dekrety załatwią, to może to być bardziej operatywne - powiedział Wałęsa w niedzielnym wywiadzie dla TVP.

Jego zdaniem parę rzeczy rzeczywiście w Polsce należy przyspieszyć. Tylko czy tymi głowami, mimo że podwójnymi, coś da się zrobić, to mam wątpliwości, ale może ja się mylę - powiedział b. prezydent.

Podkreślił jednak, że "zawsze honorował zasady demokratyczne". Jeśli naród sobie życzy - będzie miał to, co chciał (...), a może to i dobry będzie wybór? - mówił Wałęsa.

Według niego należy teraz "błyskawicznie spróbować zorganizować siłę", która by nie pozwoliła "na grę w stylu Kaczyńskich". Jego zdaniem taką siłę mogłaby stworzyć np. "nieobciążona młodzież".

d3sfaze

Nie powinno to być przeciw. Powinno być za, ale w dobrym kierunku - powiedział b. prezydent.

Na pytanie, czy nie zazdrości Lechowi Kaczyńskiemu możliwości wzmocnienia ośrodka prezydenckiego, Wałęsa odpowiedział: oczywiście tak, tylko że nie miałem brata bliźniaka.

Były prezydent podkreślił, że z L. Kaczyńskim bardzo dużo go różni.

Bardzo dużo nas różni. Ja jak robię sprawy, ja się nie zaklinam, a tu jest odwrotnie - tu jest zaklinanie. Jeszcze nie rozliczył się z moich spraw, nie przeprosił mnie do końca, więc teraz jako prezydent będzie musiał przepraszać, bo jak nie, będę go do sądu ciągał - zapowiedział Wałęsa.

d3sfaze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3sfaze
Więcej tematów