To jest wojna
Weszliśmy w nowy etap konfliktu w Polsce -
komentuje w "Życiu Warszawy" Paweł Śpiewak. Dotąd opozycja
wygadywała nieprzyjemne rzeczy o koalicji i nawzajem. Teraz, gdy
PiS zgłosił projekt uchwały o samorozwiązaniu Sejmu poparty przez
wszystkie kluby opozycyjne, spór nabrał charakteru fundamentalnego
- uważa autor.
01.12.2003 | aktual.: 01.12.2003 06:40
Jego zdaniem dlatego, że jest to spór o to, czy wyłoniona dwa lata temu sejmowa większość ma moralne i polityczne prawo do zasiadania w Izbie i tym samym, czy zachowała zdolność rządzenia krajem. Teraz opozycja nie zarzuca rządowi już tylko nieudolności, słabości, niekonsekwencji, ale uważa, że stracił uprawnienie do reprezentowania kraju i wyborców.
Korupcja, zdaniem opozycji, osiągnęła już apogeum i nie jest to stan tymczasowy, nie wynika li tylko z braku dobrego prawa, ale stała się racją bytu całej koalicji - odnotowuje w "ŻW" Śpiewak. Chodzi oczywiście o zarzut czy podejrzenie brania łapówek przez liderów klubu parlamentarnego SLD. Odpowiedział w niedzielę "wicekanclerz Marek Wagner", który - jak minister Barcikowski - poszukiwał spisków, atakował dziennikarzy. Znów winnymi okazali się "pismacy" i posłowie PO.
W opinii Pawła Śpiewaka, Marek Wagner nie był nadto przekonywujący. Pomylił podstawowe fakty i nie umiał nic sensownego powiedzieć o prasowych zarzutach stawianych posłowi Jaskierni. "Mało kto zresztą wierzy rządowi i można sądzić, że propozycja PiS wpisuje się w nastroje panujące w kraju" - ocenia autor komentarza w "ŻW". (PAP)