TK rozpatruje wniosek posłów Platformy Obywatelskiej, którzy zaskarżyli te przepisy. Wnioskodawcy kwestionują prawo, które także głosami posłów PO zostało przyjęte w 2005 roku.
Grabarczyk zaznaczył, że jako reprezentant wnioskodawców występuje przed Trybunałem z poczuciem winy. Byłem jednym z posłów, którzy głosowali za przyjęciem zaskarżonych przepisów - dodał. Przepisów, które wyrządziły wiele złego dla systemu prawnego, spowodowały krzywdę dla samorządowców, a także wprowadziły w stan niepewności wyborców.
To właśnie przekonanie, że istotą demokracji jest wola ludu, skłoniło grupę posłów, którą dziś reprezentuję, do przyznania się do błędu i symbolicznego posypania głowy popiołem - dodał Grabarczyk.
Jak podkreślił, rozstrzygnięcie TK będzie niezwykle istotne. Trybunał może naprawić błąd Sejmu - dodał Grabarczyk.
