Rozpędzony tir z naczepą staranował ogrodzenie i wbił się w ścianę stojącego przy drodze jednorodzinnego domu w Gnieźnie. Kabina zatrzymała się kilka metrów od łóżek śpiących tam kobiet. Na szczęście kobietom nic się nie stało.
Rzecznik gnieźnieńskiej policji podkom. Mariusz Łozowiecki poinformował, że ciężarówka zjechała na lewy pas drogi. Policja bada, czy kierujący tirem zasłabł, czy zasnął za kierownicą.
Mężczyzna został wydobyty z kabiny i przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.