Według komentatora gazety Krzysztofa Bienia jeszcze nie powstały projekty ustaw, a już z kilku istotnych punktów programu wicepremier Hausner musiał się wycofać. SLD i rząd osłabiają program, mimo iż muszą przecież mieć świadomość, że szanse na jego poparcie przez Platformę przez to maleją - podkreśla Bień.
Jakie są zatem intencje rządu i premiera Leszka Millera? Czy chodzi o prawdziwe reformy, czy bardziej o propagandowy ich wymiar? - zastanawia się publicysta "Rzeczpospolitej". Jego zdaniem sytuację mogłoby wyjaśnić postawienie przez PO twardych programowych warunków udzielenia poparcia rządowi.
Polityczne ryzyko leży po obu stronach. W długofalowym interesie polskiej gospodarki i interesie społecznym jest jednak radykalizacja programu Hausnera, choćby kosztem bieżących strat politycznych. Ciekawe, która formacja polityczna to wreszcie zrozumie - pisze w komentarzu dla "Rzeczpospolitej" Krzysztof Bień. (PAP)