Terroryzm po włosku
(RadioZet)
Włoskie organa śledcze uważają za wiarygodne
listy z pogróżkami, które do redakcji dwóch dzienników przysłali
członkowie lewackich grup terrorystycznych o nazwie "Terytorialne
Komórki Antyimperialistyczne Czerwonych Brygad".
09.01.2003 11:25
Anarchiści, działający we Włoszech od 1995 roku - nawiązujący do ideologii słynnych w latach siedemdziesiątych terrorystycznych "Czerwonych Brygad" - wyznaczyli sobie dziewięć nowych celów ataków na osoby i instytucje.
Wymieniono nazwiska trzech prokuratorów zajmujących się walką z terroryzmem w Trieście, Pordenone i Weronie. Jest też zapowiedź dalszych "egzekucji".
Terroryści podali też dokładny skład bomby, która wybuchła w 2000 roku w Trieście. Może to być dowód na to, że kilka różnych grup terrorystycznych, dotąd niezależnych, postanowiło działać razem.
Terytorialne Komórki Antyimperialistyczne Czerwonych Brygad przyznały się do dokonania w Bolonii w marcu 2001 roku zamachu na rządowego doradcę ds. prawa pracy Marco Biagiego - chociaż za sprawców zamachu uznano grupę o nazwie „Czerwone Brygady Walczącej Partii Komunistycznej”.