Terroryści obserwują promy
Zdaniem FBI, terroryści obserwują promy w północno-zachodnim stanie Waszyngton i zamierzają je zaatakować - podał dziennik "Seattle Times", a za nim inne amerykańskie media.
Od czasu ataku 11 września 2001 r. zanotowano tam 19 incydentów, wskazujących na możliwość zamachu - podejrzani osobnicy wypytywali, jak kursują promy, robili zdjęcia promów, urządzeń portowych i ich obsługi, a nawet filmowali je na wideo.
W ostatnich latach zaostrzono środki bezpieczeństwa na promach - kontroluje się przewożone nimi samochody, zwiększono liczbę patroli policyjnych i psów wykrywających materiały wybuchowe.
Promy w Cieśninach Georgia i Juan de Fuca na północno- zachodnim krańcu USA przewożą pasażerów z Vancouveru i innych miast stanu Kolumbia Brytyjska w Kanadzie.
W 1999 r. aresztowano schodzącego z jednego z tych promów terrorystę Ahmeda Ressama. Był on szkolony w obozie Al-Kaidy w Afganistanie i planował atak na lotnisko w Los Angeles w czasie obchodów milenijnych.