Terroryści na polskich lotniskach?
Na lotniskach w całej Polsce podniesiono alarm. Po dworcach kręcą się tajni agenci. Obowiązują specjalne procedury antyterrorystyczne. Według "Super Expressu" te środki bezpieczeństwa związane są, między innymi, z kradzieżą dwóch niekompletnych mundurów pilotów i napadem na jednego z dyplomatów. Wszystko to ma, według gazety, sugerować możliwość ataku terrorystycznego na polskie lotniska.
24.12.2003 07:02
Dziennik opiera się na informacji o kradzieży mundurów przekazanej przez rzecznik prasową Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Magdalenę Kluczyńską-Stańczyk. Według informatorów "Super Expressu", miała to być kradzież zuchwała, co oznacza, że pilotów prawdopodobnie napadnięto. Z informacji gazety wynika, że mundury należały do pilotów cywilnych i że skradziono je zaledwie przed miesiącem. Potwierdziło to kilka niezależnych i kompetentnych źródeł.
"Super Express" dowiedział się też, że w ostatnim tygodniu października na trasie Gdańsk - Warszawa napadnięto wracającego znad morza "dyplomatę zaprzyjaźnionego mocarstwa". Zabrano mu teczkę z wzorami przepustek na kilka europejskich lotnisk. Zdaniem dziennika, to właśnie te dwa zdarzenia postawiły w stan gotowości wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo naszego kraju.(IAR)