Terroryści grożą Polakom
Dwa zbrojne ugrupowania szyickie przyznały się do zamachów na
polskie cele w Iraku. Motywują te ataki rzekomym torturowaniem
Irakijczyków przez polskich żołnierzy. Nie ma pewności, że oświadczenie jest prawdziwe, ale jeśli byłoby prawdziwe to potwierdziłoby tezę,
że terroryści chcą wykorzystać nadchodzące wybory, by wywrzeć na
nas presję - powiedział rzecznik MON Jarosław Rybak.
14.10.2007 | aktual.: 15.10.2007 08:35
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/atak-na-polski-konwoj-w-iraku-6038708853687425g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/atak-na-polski-konwoj-w-iraku-6038708853687425g )
Atak na polski konwój w Iraku
Mamy nadzieję, że żadne siły polityczne w kraju nie będą chciały wykorzystać tej sprawy w kampanii. Im więcej dyskusji na ten temat, tym większe niebezpieczeństwo dla naszych żołnierzy - podkreślił rzecznik resortu obrony.
Opinia publiczna wie, które ugrupowania są za pozostawieniem wojsk w Iraku, które za ich wycofaniem. Naprawdę nie ma potrzeby poruszania tej kwestii - dodał.
Ugrupowania szyickie swoją deklarację złożyły w nagraniu wideo, udostępnionym telewizji Reutera, nieznane dotąd Brygady Imama Husajna i Imama Musy al- Kadimiego. Zamach bombowy na polskiego ambasadora i inne ataki na Polaków miały być dla Polski ostrzeżeniem, że utrzymując swe wojska w Iraku "utonie w bagnie, tak jak Wielka Brytania".
Na filmie widać czterech zamaskowanych uzbrojonych mężczyzn, przy czym jeden z nich trzyma rakietowy granatnik przeciwpancerny. Za nimi umieszczono czarne sztandary z wypisanymi po arabsku nazwami ich ugrupowań.
"Opuśćcie Irak, bo utoniecie w bagnie, jak Wielka Brytania"
"Ataki są jasnym przesłaniem dla Polski - opuśćcie Irak, zanim utoniecie w jego bagnie, tak jak stało się to z Wielką Brytanią" - odczytał z kartki jeden z mężczyzn. Sformułowanie to nawiązuje do decyzji Londynu o zmniejszeniu wiosną przyszłego roku brytyjskiego kontyngentu wojskowego w Iraku o połowę.
"Chcemy powiedzieć Polsce, że wszystkie jej interesy w Iraku staną się celem naszego oporu, w tym dyplomaci, firmy i wojsko. Czynimy wyjątek tylko dla dziennikarzy. Ataki są naturalną reakcją na to, co polskie wojsko robi w Diwanii, od zabijania po aresztowania i torturowanie ludzi w Diwanii" - głosi odczytane na filmie oświadczenie.
"Byliście pod okupacją, pamiętajcie, jak bardzo cierpieliście"
Odwołuje się także do historii Polski, dodając: "Wiemy, że byliście pod okupacją, i o tym, jak bardzo cierpieliście, pamiętajcie, jak bardzo cierpieliście".
3 października w zamachu w Bagdadzie na konwój z polskim ambasadorem Edwardem Pietrzykiem zginął funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu Bartosz Orzechowski. Dyplomata i kilku innych ochroniarzy BOR zostało rannych.
Kilka dni później, 8 października w pobliżu polskiej ambasady w stolicy Iraku doszło do czterech eksplozji. Nie ucierpiał nikt z personelu placówki, nie ma też większych zniszczeń.
W ostatnich dniach dochodziło także do ataków na polskie wojska. 11 października polski patrol został zaatakowany przy użyciu dwóch min pułapek. W wyniku eksplozji trzech żołnierzy doznało lekkich stłuczeń. 5 października ostrzelano tymczasową bazę patrolową w Diwanii, w której służbę pełnią żołnierze Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. Nikomu wówczas nic się nie stało.
W Iraku przebywa obecnie IX zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Podobnie jak poprzednia, liczy ok. 900 żołnierzy. W jej skład wchodzą m.in . pododdziały 1. Dywizji Zmechanizowanej z Warszawy, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, 49. Pułku Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gdańskiego i 10. Brygady Logistycznej z Opola. Dowódcą zmiany jest gen. Tadeusz Buk, a jego zastępcą gen. Ireneusz Bartniak.