Policja brytyjska zatrzymała do przesłuchania zwolennika legalizacji konopii indyjskich, który w czwartek ofiarował królowej Elżbiecie bukiet zawierający pęd tego narkotyku.
Królowa z księciem Filipem znajdowali się wtedy w Lowry Art Center w Manchesterze w północno-zachodniej Anglii. Zdjęcie monarchini otrzymującej nietypowy prezent znalazło się w większości dzisiejszych dzienników.
Ofiarodawca bukietu - 43-letni Colin Davies oświadczył, że jego gest był nieagresywnym sposobem zwrócenia uwagi królowej na śmieszność zakazu zażywania konopii indyjskich. Jak donosi protokół policji, podobne bukiety są rozprowadzane przez organizację Colina Davisa "The Medical Marijuana Co-Operative" w lokalnych szpitalach i domach starości by zachęcić chorych do zażywania konopii jako środka terapeutycznego. (aka)