PolskaTelewizor za czynsz

Telewizor za czynsz

W Bytomiu rozdają telewizory. Żeby dostać
taki telewizor, trzeba mieszkać w gminnej kamienicy, regularnie
płacić za czynsz, ciepło i wodę oraz odpowiedzieć na konkursowe
pytanie, dotyczące Zakładu Budynków Miejskich. Ów "konkurs" to
pomysł ZBM na zwiększenie ściągalności opłat - ujawnia "Dziennik
Zachodni".

09.09.2006 | aktual.: 09.09.2006 07:54

Telewizory mają zachęcić lokatorów do płacenia w terminie należności i spłacania długów. A te są ogromne, w sumie 60 milionów złotych. Pierwsze nagrody wręczono w piątek. Lipcową laureatką konkursu została Jadwiga Madlińska, a sierpniowymi Maria i Wacław Sińscy.

Miesiąc zaczynam od zapłacenia wszystkich rachunków, reszta pieniędzy idzie na życie, a jak coś zostanie, to kupujemy coś dla siebie. I tak jest od 47 lat - mówi Maria Sińska. W piątek przyniosła ze sobą trzy książeczki opłat: za mieszkanie - 69 zł 87 gr, za wodę - 22 zł 57 gr, na fundusz remontowy - 84 zł 60 gr. Sińscy mieszkają w Stroszku, mają 56-metrowe wspólnotowe mieszkanie.

Madlińska o zwycięstwie dowiedziała się w środę. Rano przyszło do mnie dwoje ludzi z ZBM. Wygrała pani telewizor, powiedzieli. Nadal będę wysyłać kupony- zapowiada. Jakby mi tak znowu szczęście dopisało, to telewizora już nie chcę. Poproszę o kuchenkę gazową - dodaje. Madlińska za dwa pokoje z kuchnią przy Woźniaka płaci 210 zł, razem z wodą.

Prezes Żydek jest zadowolony z tej i z innych akcji. Telewizory będziemy losować co miesiąc. W ten sposób staramy się premiować te osoby, które są dobrymi płatnikami. Tym, którzy są u nas zadłużeni, ale chcą długi spłacić, staramy się iść na rękę, rozkładając należności na raty. Tych, którzy nie wykazują żadnej dobrej woli, będziemy wyprowadzać do mieszkań o gorszym standardzie. Na taką przeprowadzkę czeka już 40 najemców, wszyscy mają wyroki eksmisji - mówi Żydek.

Prezes bytomskiego ZBM twierdzi, że dzięki takiemu podejściu do rzetelnych płatników i dłużników już wzrosły przychody spółki z windykacji. Z 68 do 80% - chwali się Żydek. Telewizory to żaden wydatek. Kupujemy je właśnie z tych pieniędzy. Po 525 złotych, za wynegocjowaną cenę - dodaje. W dwóch edycjach konkursu "Płacisz i... masz! Telewizor" wzięło udział około 500 osób. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)