PolskaTelefoniczne korki

Telefoniczne korki

By rozładować tłok na łączach
telefonicznych w sylwestra, można by dzwonić alfabetycznie. O
dwunastej rozpoczęłaby literka A, a co pięć minut dzwoniłaby
kolejna. Niestety, ci na Ż mogliby zasnąć przed wysłaniem sms-a -
informuje "Gazeta Poznańska".

31.12.2005 | aktual.: 31.12.2005 07:25

Operatorzy sieci apelują do abonentów o rozkładanie rozmów i sms- ów w czasie, ale wciąż jest wielu, którzy próbują. Znaleziono jednak rozwiązanie tego problemu - jak powiedział gazecie jeden z przedstawicieli sieci telefonicznej - o północy mogłyby dzwonić wszystkie osoby, których nazwiska rozpoczynają się na literę A.

Pięć minut później przyszłaby kolej nazwisk rozpoczynających się na B itd. Te osoby pewnie by nie narzekały. Gorzej jednak mieliby ci, których nazwiska można odnaleźć pod koniec alfabetu - musieliby czekać przynajmniej do drugiej, a może jeszcze dłużej.

Wszyscy operatorzy komórkowi zapewniają że problemów nie będzie, ale proponują raczej konwencjonalne rozwiązania. Niezmiennie apelują do 29 mln abonentów, by składali sobie życzenia wcześniej - dodaje "Gazeta Poznańska".

"Wiele zależy również od użytkowników. Tu jest tak samo jak w sklepie - jeżeli wszyscy robią zakupy w ostatnim momencie, to później trzeba stać w kolejce, bo liczba kas jest ograniczona(...). Około północy wyłączamy również na 2, 3 godziny usługę potwierdzenia dostarczenia sms-a, co trochę odciąża sieć" - tłumaczy na łamach "Gazety Poznańskiej" Zbigniew Lazar, szef biura prasowego sieci Era. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)