Teatralna klątwa Camilli
Księżna Kornwalii - małżonka następcy
tronu księcia Karola - budzi podobno przerażenie wśród brytyjskich
ludzi teatru. Mówi się już o "klątwie Camilli", bo kiedy tylko
pojawia się ona w teatrze, zaczynają się tam dziać dziwne rzeczy -
pisze "Der Spiegel" w wydaniu internetowym.
Karol i Camilla obejrzeli ostatnio sztukę "The Far Pavilions" w londyńskim teatrze Shaftesbury; dzień później przestała się tam obracać obrotowa scena.
Właściwie spodziewaliśmy się jakiegoś nieszczęścia jeszcze tamtego wieczoru, ale tym razem klątwa zadziałała z opóźnieniem - powiedział jeden z aktorów Shaftesbury.
Już w roku 2002, kiedy Camilla - wtedy jeszcze jako rozwiedziona Parker Bowles - przyszła na przedstawienie "Chitty Chitty Bang Bang" w londyńskim teatrze Palladium - zawiodła tam obrotowa scena i przedstawienie musiano przerwać.
W zeszłym roku w londyńskim Westendzie Karol z Camillą postanowili obejrzeć sztukę "The Producers". Jedna z gwiazd tego przedstawienia nabawiła się ciężkiej kontuzji, zanim kurtyna poszła w górę, poszukiwania dublera przeciągnęły się i spektakl rozpoczęto z 20-minutowym opóźnieniem.
Ludzie teatru nie bez obaw zastanawiają się, kiedy klątwa Camilli znów da o sobie znać.