"Tchórze oddajcie mandaty"!
Jeden z liderów SLD, wicemarszałek Senatu, Ryszard Jarzembowski, zażądał od parlamentarzystów, którzy przeszli z SLD do Socjaldemokracji Polskiej złożenia mandatów. "Opuszczanie szeregów partii jest tchórzliwą dezercją" - ocenił wicemarszałek Jarzembowski.
Podczas konferencji prasowej Jarzembowski oraz szef kujawsko-pomorskiej SLD Krystian Łuczak nie zostawili suchej nitki na dawnych partyjnych kolegach. Jarzembowski dodał, że jeśli ci, którzy opuścili SLD, a byli nominowani na listy partii są uczciwi, to powinni zrzec się mandatów i nie czerpać profitów wynikających z bycia posłami.
W tym samym czasie konferencję zwołał Marek Olewiński, jeden z posłów, którzy przeszli do SdPl. Zapowiedział, że mandatu nie odda, ponieważ ludzie głosowali nie na Sojusz, ale na program polityczny, a SLD od programu odszedł. Jak twierdzi Olewiński, właśnie po to, aby zachować mandat, odszedł z Sojuszu.
W Kujawsko-Pomorskiem z SLD do SdPl przeszło czworo posłów - obok Marka Olewińskiego są nimi: Anna Bańkowska, Grzegorz Gruszka oraz Bogdan Lewandowski.