Taksówkarze tworzą kartel
Z warszawskich ulic mogą zniknąć taksówki wożące nas po 1,20 zł za kilometr. Najtańsi stołeczni przewoźnicy chcą ustalić wspólną minimalną cenę za przejechanie tej odległości. Ma to być aż 1,80 zł - informuje "Życie Warszawy".
18.05.2004 | aktual.: 18.05.2004 06:15
Byłem na spotkaniach w tej sprawie. Pomysł zrównania cen jest dobry - mówi Marcin Czajka, dyrektor Euro Taxi. Do udziału w negocjacjach przyznają się także wiceprezes Taxi Korpo Jarosław Górecki i właściciel Grosik Taxi Andrzej Gajowniczek. Z ich słów wynika, że zmowa dotyczyć może wszystkich warszawskich korporacji - podkreśla publicystka "Życia Warszawy" Jolanta Molińska.
Jeśli sfinalizują one swoje plany będziemy płacić 1,80 zł za każdy przejechany kilometr. Jak to się odbije na naszych portfelach? - stawia pytanie publicystka.
Bartłomiej Rychlewski, dyrektor Biura Działalności Gospodarczej i Zezwoleń, wybiera najtańsze firmy. Jeśli zmowa dojdzie do skutku, miesięcznie będzie wydawał na taksówki nie 240 zł, ale 316 zł i 80 gr. "Będę jeździł komunikacją miejską" - mówi Rychlewski. "I sprawdzę w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy zmowa jest legalna".
"To łamanie prawa" - mówi Elżbieta Anders, rzecznik UOKiK. (PAP)