Tajemnicze morderstwo
Tajemnica makabrycznej zbrodni b. premiera i jego żony
Zabójstwo byłego premiera i jego żony to jedna z największych zagadek III RP...
W nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 r. Piotr Jaroszewicz, premier PRL w latach 1970-1980 oraz jego żona, Alicja Solska zostali bestialsko zamordowani przez nieznanych sprawców. Morderców do dzisiaj nie wykryto. Poznaj jedną z największych tajemnic III RP! O wpływowej parze i kulisach mordu na Jaroszewiczach pisze w książce "Sławne pary PRL" Sławomir Koper. Jej fragmenty publikujemy dzięki uprzejmości wydawnictwa "Czerwone i Czarne".
Alicja Solska, młodsza od Jaroszewicza o 16 lat, była jego drugą żoną. Podczas okupacji należała do Armii Ludowej i w jej szeregach (jako "Inka") wzięła udział w Powstaniu Warszawskim. Po zakończeniu wojny zajęła się pracą dziennikarską, była reporterką "Walki Młodych", a następnie "Głosu Ludu" - organu PPR. Natomiast po powstaniu PZPR znalazła się w zespole redagującym najważniejszy tytuł prasowy PRL - "Trybunę Ludu". Wyszła za mąż za inżyniera Pawła Solskiego pracującego w transporcie wojskowym i miała z nim dwoje dzieci.
Jaroszewicz zwrócił na nią uwagę już pod koniec 1944 roku, na naradzie w Lublinie: "(Zauważyłem) piękną, zgrabną, młodą, wysoką dziewczynę w oficerskim mundurku - wspominał po latach pierwsze spotkanie - w stopniu porucznika, który otrzymała za ową przeprawę przez Wisłę w czasie powstania. Mogła bez trudu wpaść w męskie oko. Poznaliśmy się dopiero w 1947 roku, kiedy była już żoną płk. inż. Pawła Solskiego. Przed wyborami do Sejmu w 1947 roku, kiedy miał się ukazać mój wywiad w 'Głosie Ludu', gdzie Ina pracowała jako dziennikarka, przyszła do naszego domu na Lekarskiej, ubrana już po cywilnemu".
(js)