klonów

Terrorystyczny thriller "Suma wszystkich strachów", nakręcony na podstawie noszącego ten sam tytuł
bestsellera Toma Clancy'ego, bez trudu zdetronizował podczas weekendu w amerykańskich kinach "Atak klonów".

Mimo ogromnej reklamy piąty film z
cyklu "Gwiezdne Wojny" George`a Lucasa - "Atak Klonów", który w
czwartek wieczorem wszedł na ekrany, nie pobił w amerykańskich
kinach rekordu kasowego "Spider-Mana".

W środę premierowy seans filmu: "Gwiezdne Wojny - Atak Klonów " w jednym z kinoteatrów w Essen w Niemczech przerodził się w rozróbę, w wyniku której zdemolowano salę kinową.

Nawet ponad miesiąc czekali na bilety do amerykańskich kin najbardziej wytrwali zwolennicy kolejnego odcinka kosmicznej sagi Gwiezdne Wojny. Minutę po szóstej czasu polskiego, czyli tuż po północy w Stanach Zjednoczonych, na ekrany kin weszła kolejna część opowieści, nosząca tytuł "Gwiezdne Wojny część 2, Atak Klonów". Kilka godzin wcześniej miała miejsce polska premiera.

Na tydzień przed światową premierą kolejnego odcinka kosmicznej sagi "Gwiezdne wojny: Cześć II - Atak klonów" nielegalne kopie filmu pojawiły się w internecie - poinformowały Los Angeles Times i serwis CNET.

Film "Gwiezdne wojny, cz. II Atak klonów" George'a Lucasa będzie miał w sobotę w Sali Kongresowej w Warszawie swoją uroczystą premierę. 16 maja film wejdzie do kin m.in. w Stanach Zjednoczonych i Polsce.