Szyfrogram Kiszczaka
Gen. Czesław Kiszczak w ostatniej chwili ograniczył możliwość użycia broni przez Milicję Obywatelską w momencie ogłoszenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., twierdzi "Trybuna".
13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 12:28
Zdaniem gazety świadczą o tym jego odręczne poprawki na szyfrogramie wysłanym przez niego jako ministra spraw wewnętrznych do komendantów wojewódzkich MO. Szyfrogram jest jednym z dowodów w procesie Kiszczaka, toczącym się w sprawie śmierci dziewięciu górników z kopalni Wujek po ogłoszeniu stanu wojennego.
Prokuratura zarzuciła b. ministrowi, że wysyłając 13 grudnia 1981 r. tajny szyfrogram, "sprowadził powszechne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzi", czego konsekwencją była śmierć górników.
Obrona powołuje się na odręczny dopisek generała. W szyfrogramie stwierdzał on: "W wypadkach nadzwyczajnych można użyć środków przymusu bezpośredniego (...), a w przypadkach wyjątkowych również broni palnej, gdy nie można inaczej uniknąć niebezpieczeństwa, zagrożenia życia lub zamachu". Odręcznie dodał słowo "życia", ograniczając możliwość strzelania wyłącznie w przypadku jego zagrożenia. (PAP)
Więcej: Trybuna - Liczyło się życie