Szybów nie podpalą?
Iracki ambasador w Moskwie zapewnił, że władze irackie nie mają zamiaru podpalać szybów naftowych w razie ewentualnej agresji Stanów Zjednoczonych. Podczas wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r. Irakijczycy podpalili szyby naftowe w Kuwejcie.
Ambasador Abbas Khalaf podkreślił, że ropa naftowa jest naturalnym bogactwem Iraku. Zasoby tego kraju są drugie pod względem wielkości na świecie, zaraz po Arabii Saudyjskiej.
Zdaniem przedstawicieli amerykańskiej armii Bagdad mógłby zdecydować o podpaleniu szybów, by się bronić oraz by uzyskać pewność, że państwa koalicji antyterrorystycznej nie poradzą sobie finansowo z powojenną odbudową zniszczeń. (jask)