Szybka jazda do więzienia
Pięcioro amatorów szybkich motocykli,
podejrzewanych o fałszerstwa, oszustwa, wyłudzenia odszkodowań
komunikacyjnych i kredytów, zatrzymali policjanci z Pabianic koło
Łodzi.
Grupę tworzyli mieszkańcy Łodzi i Pabianic - czterech mężczyzn w wieku od 27 do 52 lat oraz 23-letnia kobieta.
Jak poinformował nadkomisarz Tomasz Klimczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, na ślad przestępczej działalności motocyklistów natrafiono po tym, gdy na początku czerwca została zgłoszona kradzież jednego z motocykli, tzw. ścigacza wartości 45 tys. zł.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania, a przy okazji przyjrzeli się bliżej środowisku motocyklistów, którzy od pewnego czasu dawali się we znaki mieszkańcom miasta jeżdżąc szybko, głośno i niebezpiecznie po ulicach.
"Okazało się, że podejrzewana piątka robiła wszystko, aby mieć zawsze nowe i sprawne motocykle. A że są to drogie 'zabawki', wpadli na pomysł jak zorganizować pieniądze" - powiedział Klimczak.
Motocykle kupowali na kredyty, których nie spłacali, a kredytobiorcami były z reguły podstawione osoby. Fałszowali też dokumenty. Motocykle używane były także do symulacji kolizji drogowych i wyłudzania w ten sposób odszkodowań komunikacyjnych.
Po zatrzymaniu podejrzanych zabezpieczono trzy wyłudzone "ścigacze" wartości ponad 130 tys. zł. Cała piątka jest w środę przesłuchiwana. Może im grozić kara do 8 lat więzienia.