Szwecja: grzeczni terroryści
Policja szwedzka zidentyfikowała co najmniej 15
mieszkających w Szwecji osób, które mają powiązania z
terrorystyczną organizacją al-Qaida, założoną przez Osamę bin
Ladena - poinformowała w sobotę miejscowa prasa.
Gazety podkreślają jednak, że prawo szwedzkie nie zezwala władzom na zatrzymanie tych ludzi, dopóki nie popełnią żadnego przestępstwa.
Piętnaście osób ma bezpośrednie powiązania z siatkami terrorystycznymi - cytuje Expressen przedstawiciela szwedzkiej tajnej policji (Sapo) Patrika Jotuna.
Dziennik dowiaduje się, że cała piętnastka jest pod obserwacją. W ostatnich latach ludzie ci często wyjeżdżali ze Szwecji; o niektórych wiadomo, że udawali się do terrorystycznych obozów szkoleniowych w Afganistanie. Inni - jak przypuszcza szwedzka policja - uczestniczą w finansowaniu działalności organizacji al- Qaida.
Szefowa Sapo - Margareta Linderoth - potwierdziła te informacje, mówiąc dziennikowi Aftonbladet: Mamy w Szwecji 15-20 osób, które w ostatnich latach były w obozach szkoleniowych w Afganistanie, bądź w Pakistanie.
Patrik Jotun podkreśla jednak, że w Szwecji nie może to być podstawą aresztowania. Pozostaje więc obserwacja.(mp)