Szukała męża na billboardzie
Mieszkająca w Australii Chinka uciekła się do nietypowego ogłoszenia matrymonialnego - wynajęła w tym celu ogromną planszę reklamową - billboard - przed jednym z kin na przedmieściach Sydney - pisze Reuter.
Helen Zhou z Szanghaju powiedziała lokalnej prasie, że usiłowała znaleźć partnera przez internet, jednak przekonała się, że panowie, owszem, skłonni są umówić się na randkę, ale związać się - to już nie i nie chcą żadnych zobowiązań.
Zdecydowała się zatem wynająć za 3,7 tys. dolarów billboard, na którym pod wielkim tytułem "Mąż poszukiwany" pojawił się jej anons z listą wymagań wobec kandydata: wiek do 45 lat, dobry stan zdrowia, niepalenie papierosów, stronienie od alkoholu, mężczyzna rasy kaukaskiej (białej), z solidnym zapleczem finansowym i poczuciem humoru.
Siebie pani Zhou opisała jako piękną, inteligentną kobietę, szukającą wymarzonej rodziny i bajecznego partnera.