PolskaSzukają 100 tys. dolarów w worku

Szukają 100 tys. dolarów w worku

Sprawa zaginięcia w ubiegłym roku przesyłki
dyplomatycznej zawierającej m.in. 100 tys. dolarów jest wciąż
niewyjaśniona, a śledztwo, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w
Warszawie, jest niejawne - poinformował sejmową komisję
spraw zagranicznych podsekretarz stanu w MSZ Jakub Wolski.

17.06.2004 | aktual.: 17.06.2004 21:39

O zaginięciu przesyłki dyplomatycznej, w której znajdowało się 100 tys. dolarów, poinformowało "Życie Warszawy". Według Wolskiego w dniu 15 stycznia 2003 r. centrala MSZ została powiadomiona, że zawartość "worka oznakowanego jako poczta dyplomatyczna", który został dostarczony tego samego dnia przez kurierów MSZ do jednego z przedstawicielstw konsularnych, nie zgadza się z załączonym wykazem poczty: brakowało tzw. przesyłki wartościowej, tj. dwóch pakietów zawierających dolary USA, nadane przez MSZ i resort gospodarki.

Na co 100 tys. dolarów?

"Wbrew temu, co mogłoby wynikać z informacji 'Życia Warszawy', w rzeczywistości pieniądze były przeznaczone na finansowanie bieżących kosztów działalności placówki, w tym również na wypłaty dla pracowników" - powiedział Wolski. Według "Życia Warszawy" zaginione pieniądze miały trafić do jednej z placówek na "działania operacyjne".

Wolski wyjaśniał, że wykorzystywanie poczty dyplomatycznej dla dostarczenia przesyłki wartościowej "praktykowane jest jedynie wyjątkowo, np. przy braku możliwości dokonania bezpiecznych transferów międzybankowych, czy też przy występowaniu ryzyka zablokowania rachunków z uwagi na niestabilną sytuację polityczną w określonym kraju".

W dniach 15-20 stycznia 2003 r. prowadzone były działania wyjaśniające w centrali MSZ: sprawdzano m.in., czy nie nastąpiła pomyłka przy sporządzaniu wykazu poczty, czy przesyłka nie pozostała omyłkowo zapakowana do pakietu przeznaczonego dla innej placówki, czy nie została w centrali MSZ - poinformował Wolski.

Śledztwo prokuratury

Według Wolskiego "wobec stwierdzenia zaginięcia przesyłki dyrektor generalny służby zagranicznej zawiadomił w dniu 21 stycznia 2003 r. Prokuraturę Okręgową w Warszawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa". Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zaboru przesyłek wartościowych na szkodę obu ministerstw

"Śledztwo ma charakter niejawny - to jest wszystko" - zakończył wyjaśnianie sprawy przed komisją Wolski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)